- To moja pasja z młodych lat – mówi pani Wiesława Kowalczyk, 75-letnia artystka, która latem prezentowała swoje wyjątkowe haftowane dzieła w Bibliotece Pedagogicznej w Węgrowie.
Przez lata Węgrów nie wiedział o swoim kolejnym talencie w zakresie rękodzieła. Pani Wiesia to skromna osoba, która swój talent realizuje jedynie w zaciszu domu. Inspiracje kolejnych dzieł przychodzą same.
- Jestem w kościele, zobaczę jakiś wzór, który zapada mi w pamięć i potem staram się go odwzorować. Mam dobrą pamięć. Robię na szydełkach, drutach. Od zawsze, nawet w przeszłości, kiedy jeszcze pracowałam i miałam chwilę czasu wolnego, wypełniałam ją tworzeniem – opowiadała artystka.
Spytaliśmy twórczynię o technikę, w jakiej pracuje.
- To jest haft krzyżykowy, ręczna, pracochłonna robota. Jedno dzieło powstaje nawet kilka tygodni. Mimo że jest to nieco monotonne, to mam ogromne zamiłowanie do haftowania, odpoczywam przy tym – mówi Wiesława Kowalczyk.
Proces twórczy jest bardzo angażujący. Kluczowa jest precyzja, zatem podczas kolejnych ruchów haftowanie wymaga pełnego skupienia.
- Muszę być skupiona, bo muszą być odpowiednio dobrane kolory. Nie mogę myśleć o niebieskich migdałach, bo jestem pewna, że coś bym zepsuła – tłumaczyła.
To była pierwsza wystawa w historii twórczości pani Wiesławy. Sama artystka przyznaje, że nie ma w zwyczaju chwalenia się swoim talentem. Emanująca skromnością artystka zawdzięcza rozgłos swojej koleżance – Wandzie Gajewskiej, która postarała się, aby talent koleżanki wyszedł po za mury jej domowej pracowni.
Co ciekawe, pani Wiesława robi takie prace także na zamówienie. Zachęcamy do osobistego kontaktu z artystką pod nr tel.: 507-188-125.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz