Zamknij

Robert Gołaszewski: Chcę dokończyć to, co zacząłem

11:49, 23.09.2018 M.M Aktualizacja: 12:58, 23.09.2018
Skomentuj

Choć urząd burmistrza objął w połowie kadencji, nie można mu zarzucić, że zrobił niewiele. O inwestycjach zrealizowanych w tym roku, planach na przyszłość, kampanii wyborczej i zbliżających się wyborach opowiedział nam Robert Gołaszewski, Burmistrz Łochowa.


Mateusz Majewski: Od miesięcy w Łochowie najbardziej emocjonujące tematy to inwestycje drogowe – budowa wiaduktu w ciągu ul. Wyszkowskiej, a także obwodnicy Łochowa, która docelowo ma rozwiązać problem komunikacyjny, z jakim boryka się Łochów. Obie inwestycje mają swoich przeciwników. Jest szansa, żeby powstał tunel zamiast wiaduktu, a obwodnica Łochowa znacznie zmieniła swoją trasę?
Robert Gołaszewski: Trudno mi powiedzieć, czy temat pt. „Czy będzie wybudowany wiadukt, czy tunel” jest już całkowicie zamknięty. Ministerstwo stoi na stanowisku, że będzie budowany wiadukt, tak samo twierdzi PKP i zarządca drogi GDDKiA. Części mieszkańców, którzy graniczą swoimi posesjami z tą inwestycją wolałaby w tym miejscu tunel. Jesteśmy już na etapie, kiedy to na budowę wiaduktu wydana została pozytywna opinia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Osoby protestujące odwołały się od tej decyzji i sprawa trafiła do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która rozpatrzy skargę pod koniec października. W tej sytuacji jedno jest pewne - prace na przejeździe w tym roku się nie rozpoczną. Liczę, że roboty ruszą wiosną, bo taki stan jaki mamy dzisiaj nie może dłużej trwać. 

Czemu jest to dla Pana tak pilna sprawa?
Problem komunikacyjny w tym miejscu jest dla nas coraz większy. Już nie tylko w weekendy, ale także w tygodniu trudno jest przejechać nie stojąc w korku. Nie da się nawet zaplanować czasu przejazdu z jednej strony Łochowa na drugą. Mamy tam dwie szkoły. Dziś dochodzi do takiego kuriozum, że samochody nie mogąc przebić się od strony Wyszkowa znajdują sobie ujście jadąc przez: Pogorzelec, Kaliska, Barchów, czy Budziska lub przez Gwizdały, Łazy, Brzuzę. W momencie, kiedy w Łochowie jest korek, tam także tworzą się kolejne zatory. Problem cały czas narasta. Mieszkańcy to widzą i pytają – kiedy to się wreszcie skończy. Odpowiadam, że jest przygotowane przez inwestora gotowe rozwiązanie. Na jego realizację są zabezpieczone środki i wybrany wykonawca. Tak więc budowa to tylko kwestia czasu.

Ale debaty nad tym, czy to dobre rozwiązanie ciągną się miesiącami.
Trochę źle się złożyło, że rozmawiamy o tym kluczowym temacie podczas kampanii wyborczej, bo w tym przypadku emocje są podgrzewane. Ze zdumieniem obserwuję jak ci sami samorządowcy, którzy w ubiegłym roku akceptowali rozwiązanie z wiaduktem, dziś nagle zmienili zdanie. Podważyć można wszystko i dzisiaj próbuje się to robić. Gdzie tu miejsce na wiarygodność ?

Obwodnica Łochowa to kolejny sporny projekt, którego Pan jest orędownikiem.
Z tym, że obwodnica jest potrzebna zgadzają się praktycznie wszyscy mieszkańcy naszej gminy. W chwili obecnej jesteśmy po trzech spotkaniach z inwestorem. Każdy miał możliwość zadania pytania jak i wysłuchania argumentacji projektantów i przedstawicieli GDDKiA. Był czas na zgłoszenie swoich uwag. Wszystkie opinie spłynęły do Biura Projektowego TRAKT. Na jesieni spodziewamy się powołania przez Ministerstwo Infrastruktury zespołu opiniującego projekt, który rozważy wszystkie argumenty i wyznaczy trasę przebiegu naszej obwodnicy. Temat jest ciągle żywy. 

Dotychczasowe warianty były krytykowane między innymi przez właściciela kompleksu Pałac i Folwark w Łochowie, dla którego położenie obwodnicy było nie do przyjęcia. Myśli Pan, że finalnie uda się rozwiązać ten problem?
Z pomocą pani Marszałek Marii Koc doprowadziliśmy do spotkania z Wiceministrem Markiem Chodkiewiczem. Wzięli w nim udział prezesi firm Arche i Robson. Rozmawialiśmy o różnych wariantach. Jestem przekonany, że w przyszłości uda się osiągnąć kompromis.

Kilka miesięcy temu powstały pewne nieformalne ruchy społeczne, które były przeciwne budowie obwodnicy, a przynajmniej w kształcie proponowanym przez GDDKiA. Protesty trwają? 
Pojedyncze osoby wyrażają swój sprzeciw, dziś przeważnie na Sesjach Rady Miejskiej. Przy tej okazji mamy pewien proces dezinformacji. Zarówno w niektórych mediach jak i bezpośrednio skierowany do mieszkańców. Roztacza się różne czarne wizje co do przyszłego rozwoju gminy. Mi to przypomina trochę takie zarządzanie poprzez straszenie. W mojej ocenie jest to kolejny element kampanii wyborczej. W dyskusji nad tą najważniejszą dla nas inwestycją próbuje się wykazać, że „my jesteśmy za obwodnicą, ale nie taką”. To jest ta sama taktyka, z którą mamy do czynienia przy wiadukcie. Cały czas liczę na rzetelną, opartą na realnych argumentach dyskusję.

To dwa największe projekty, ale trzeba pamiętać, że nie jedyne. Kończy się powoli kadencja, z czego co udało się zrobić w ostatnich miesiącach jest Pan zadowolony najbardziej? 
Trudno wybrać jeden temat, bo potrzeb w gminie jest bardzo dużo. Burmistrzem zostałem w trakcie kadencji i nie miałem czasu na naukę. Od samego początku wspólnie z pracownikami Urzędu przystąpiliśmy do działania. Dużą satysfakcję dają inwestycje drogowe, bo dróg gruntowych u nas dostatek. W tym roku wybudujemy ich za 9,5mln złotych. To jak na możliwości Gminy Łochów bardzo duża kwota. 5 mln zł to dofinansowania zewnętrzne, między innymi z „Rządowego Programu na rzecz rozwoju oraz konkurencyjności regionów poprzez wsparcie lokalnej infrastruktury drogowej”. Jest to program z tzw. „Piątki Morawieckiego”. Udało się pozyskać również dofinansowanie z MSWiA na zdarzenia noszące znamiona klęsk żywiołowych – z tych środków wybudowaliśmy drogi, które rozpadły się nam na przełomie zimy i wiosny. 

Pamiętam, jak mieszkańcy zalewali Pana konto na Facebooku zdjęciami tych ulic. Wyglądało to tragicznie. 
Zgadza się, to był trudny dla nas czas, ale był to też gotowy materiał do ubiegania się o dofinansowanie. Szybko zebraliśmy dokumentację zdjęciową i dołączyliśmy ją do wniosku, który złożyliśmy w Urzędzie Wojewódzkim. Później wizyta Komisji i promesa z ministerstwa. Dzięki temu powstanie droga z Barchowa do Budzisk, a także bardzo ważna droga przez Budziska, która dziś stała się nieformalną obwodnicą ul. Wyszkowskiej. Wykonaliśmy także budowę krótkiej, ale bardzo ważnej ul. Zacisznej w Ostrówku, ponieważ prowadzi ona do Domu Pogodnej Starości. 

Ostrówek doczekał się także remontu głównej ulicy. 
Zgadza się, już kończymy remont ul. Św. Jana Pawła II. Kiedyś była to ul. XXX-lecia PRL. Dwukrotnie próbowaliśmy uzyskać dofinansowanie na jej przebudowę, ale nie mieliśmy szczęścia. Wierzyłem, że nowy patron nam dopomoże i w końcu udało się. Pozyskaliśmy  dofinansowanie. W tym roku wykonaliśmy także kolejny odcinek ul. Chopina i ul. Wolności przy współfinansowaniu przez firmę Jeronimo Martins i właścicieli posesji. Wspólnie z powiatem węgrowskim dofinansowujemy przebudowę drogi w Pogorzelcu. Myślę, że w tym roku pod kątem inwestycyjnym mamy się czym chwalić. Trzeba też pamiętać, że w Łochowie powstanie parking typu „Parkuj i jedź”. W pierwszym rozdaniu nie dostaliśmy kwalifikacji, ale później uwzględniono nasze odwołanie co do oceny wniosku, a kilka tygodni później Urząd Marszałkowski zwiększył środki na ten cel i finalnie będziemy budować  w pobliżu dworca kolejowego duży parking na ponad 140 pojazdów. Przebudowana zostanie także cała zatoka autobusowa. Dzięki temu nie tylko zwiększymy liczbę miejsc parkingowych, ale znacząco poprawimy również estetykę miasta. 

To były inwestycje infrastrukturalne, ale trzeba przyznać, że Łochów rozwija się także pod kątem kulturalnym i społecznym. Dobrym przykładek jest chociażby powstające profesjonalne kino oraz Park „Dębinka”.
Jeżeli chodzi o Park „Dębinka”, to rozpoczęły się już pierwsze prace porządkowe, jesteśmy na etapie uzyskania wyłączeń z produkcji leśnej obszarów, które będą przeznaczone pod infrastrukturę parkową. To będzie prawdziwa perełka, z której mieszkańcy będą mogli korzystać już za dwa lata. Tworzymy też profesjonalne kino w Miejskim i Gminnym Ośrodku Kultury co jest bezpośrednio połączone z remontem sali kinowej. Dyrektor Artur Lis jest niesamowicie skuteczny w pozyskiwaniu środków z rozmaitych źródeł. Faktycznie kino w Łochowie jeszcze w tym roku będzie tętniło życiem.


Za miesiąc czekają nas wybory samorządowe. Zapytam więc o pana plany na Łochów, które chciałby pan zrealizować w przyszłym roku. 
Będę kandydował w tych wyborach. Moim głównym celem będzie dokończenie tego, co rozpocząłem w krótkim okresie mojego urzędowania. Zależy mi na dopilnowaniu najważniejszych spraw dla naszej gminy – czyli realizacji wspomnianych wcześniej rozwiązań komunikacyjnych. Myślę, że odkąd jestem burmistrzem pokazałem mieszkańcom, że jestem skuteczny w działaniach. Jeżeli wyborcy zadecydują, że to ja będę burmistrzem, to gwarantuję, że użyję wszelkich narzędzi, aby kluczowe inwestycje dla gminy Łochów zostały zrealizowane. Trudno mi mówić czy innym kandydatom na tym zależy, bo jeszcze nie wszyscy odkryli karty. Chcę dopilnować szczęśliwego finału inwestycji, które trwają obecnie  – stworzenia Parku „Dębinka”, budowy chodników przy drogach krajowych, przebudowy przejścia DK62 przez Kamionnę i DK50 przez Ostrówek. W mojej ocenie tak dobrego czasu współpracy z GDDKiA pod względem inwestycji w naszej gminie nigdy nie mieliśmy. Oprócz tego mamy dużo potrzeb drogowych w gminie. Jesteśmy na etapie zleconych projektów na budowę dróg w Starym Łochowie, najbardziej zaniedbanej pod tym względem części miasta. Cały czas rozwijamy sieć kanalizacji sanitarnej, rozbudowujemy oświetlenie uliczne. Pamiętamy też o mieszkańcach wsi. Skutecznie wprowadziliśmy Fundusz Sołecki i mamy zamiar kontynuować jego realizację w przyszłości. Mamy mnóstwo marzeń na kolejne inwestycje. Każdy z kandydatów na radnych z mojej listy ma precyzyjnie określone potrzeby w swoim okręgu. Myślę, że przyjdzie czas na przekucie tych marzeń w realne cele. Konkretny program wyborczy zaprezentujemy już niedługo. 

(M.M)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

ZawiedzeniZawiedzeni

9 16

Może niech Pan Burmistrz wypowie się co do swojej taktyki, którą zastosował przy wiadukcie.
Niedopuszczalne jest, aby "konsultacje społeczne" odbywały się bez mieszkańców. Wykonawca przedstawił dwa warianty bezkolizyjnego przejazdu w ciągu DK 62- tunel i wiadukt. Kto wybrał wiadukt? Na pewno nie mieszkańcy, bo zapomniano ich poinformować o spotkaniu. Zastosowano wobec nich "sztukę uników i manipulacji". Nie ma naszej zgody na podejmowanie decyzji o tak ważnych sprawach w wąskim gronie osób, z których żadna nie będzie mieszkała obok obiektu. Sprawa dotyczy wszystkich: min. zamieszkałych najbliżej wiaduktu, ale także tych, którzy będą zmuszeni pokonywać go pieszo i rowerami (bo mam nadzieję, że samochody nie będą blokowały się na dwóch rondach zlokalizowanych bardzo blisko siebie, wciśniętych między Topaz i Orlen). Nie życzymy sobie dezinformowania opinii publicznej, że jest to sprawa polityczna. Doceniamy Pana zaangażowanie w mniejszych sprawach, jednocześnie mamy wielką nadzieję, że tak istotnej sprawy zamiany tunelu na wiadukt nie uda się Panu dokończyć. 13:52, 23.09.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

dociekliwydociekliwy

4 0

Ciekawe, gdzie był podczas wówczas prezentacji wariantów przejazdu kolejowego radny wybrany z tamtego okręgu, a obecny kandydat na burmistrza i ówczesny przewodniczący łochowskiej rady miejskiej Andrzej Suchenek? Jeśli ktoś ma do kogoś z rzuty to chyba w pierwszej kolejności powinny być kierowane do Pana Suchenka. 19:20, 23.09.2018


MieszkaniecMieszkaniec

1 4

To nie przewodniczący rady gminy wydał pozytywną opinię na temat budowy wiaduktu, tylko Pan Burmistrz. Szkoda, że nie uznał za stosowne zapytać mieszkańców o zdanie. Pewnie dlatego, że nie są jego znajomymi na FB. 20:36, 23.09.2018


reo

BMWBMW

3 11

Dyskusja na temat obwodnicy trwa co najmniej od lutego br. Opublikowano dziesiatki artykulow osob protestujacych przeciw tej szkodliwej dla calej gminy inwestycji, udzielono wielu wywiadow, rozmawiano z mieszkancani. Odbyly sie tez 3 spotkania informacyjne z GDDKiA, podczas ktorych kilkadziesiat osob (wiekszosc zgromadzonych na sali) glosno wyrazalo swoj sprzeciw w zwiazku z ta inwestycja. Zebrano tez setki podpisow osob protestujacych. Argumenty merytoryczne sa stale nazywane przez burmistrza politycznymi, a kiedy tylko sa podawane, spotykaja sie z agresja i atakami personalnymi. Dyskusje uniemozliwia wiec sam burmistrz, wspomagany przez inwestora. Zdaniem wielu osob decyzja o planowanej duzej obwodnicy Warszawy przez Lochow jest podyktowana wylacznie wzgledami partyjnymi PiS, a nie interesem mieszkancow. 16:53, 23.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

To pisałam jaTo pisałam ja

0 10

pani Agata D... 17:57, 23.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KatastrofaKatastrofa

1 0

Obwodnicą zniszczyć okolicę Liwca, Urle, Pogorzelec, Stary Łochów z Pałacem i wykurzyć letników z całej okolicy. Do tego forsowanie wiaduktu zamiast tunelu. Fajny ten wasz burmistrz, ale ważne, że z PiSu, no to głosujcie dalej, a obudzicie się z ręką w nocniku. Ciekawe gdzie będziecie uciekać z Budzisk mieszkając pomiędzy dwoma drogami? hehe 23:31, 15.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%