Tytułowe pytania zadaje sobie wielu mieszkańców. Bardzo często wiadomości o takiej treści docierają także do naszej redakcji. Aby rozwiać wątpliwości społeczeństwa postanowiliśmy ponownie zapytać o to burmistrza Węgrowa, Pawła Marchelę.
Pewne jest, że nowy burmistrz powoła swojego zastępcę, lecz niewiadomą w dalszym ciągu jest to, kim będzie ta osoba i kiedy rozpocznie swoją pracę. Odpowiedź burmistrza jest bardzo krótka, choć treściwa – pierwszą osobą, która dowie się o tym kto będzie wiceburmistrzem, będzie właśnie osoba, która nim zostanie.
- Nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja – przyznał burmistrz - Potrzebuję czasu na to, żeby dokładnie poznać struktury funkcjonowania urzędu, chcę zapoznać się z bieżącymi problemami i zadaniami. Wybiorę osobę do konkretnych zadań, a nie zadania do osoby – powiedział Paweł Marchela.
Warto pamiętać, że burmistrz nie ma obowiązku powoływania wiceburmistrza, nie jest także w tym zakresie ograniczony czasem. Nazwisko zastępcy możemy poznać zatem za tydzień, dwa, a być może nawet za rok. Jak jednak zdradził Paweł Marchela, do ogłoszenia tej decyzji jest już jednak „bliżej niż dalej”.
Przy okazji zapytaliśmy Pawła Marchelę o jego przemyślenia po pierwszych tygodniach w pracy.
- Na pewno żyje się szybciej. Każdy dzień jest inny, pomimo że wcześniej planuje się konkretne zadania, to każdego dnia kalendarz robi się coraz krótszy, a doba ma niestety tylko 24 godziny. Jestem otwarty na mieszkańców. Pierwszego dnia po zaprzysiężeniu, kiedy przyszedłem do pracy to już przed ósmą w urzędzie byli mieszkańcy, którzy mieli konkretne problemy do rozwiązania. Jestem tu po to, żeby próbować zaspokajać potrzeby i poszukiwać wspólnych rozwiązań. Zdawałem sobie sprawę, że po wyborach czeka mnie ciężka praca i tak też się dzieje – mówił Paweł Marchela, Burmistrz Miasta Węgrowa.
0
0
0
0
0
0
