Samorządy "zrzucą się" na respirator? Tak chce starosta

Choć kluczowe kompetencje w tym zakresie mają instytucje rządowe, Powiatowe Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne, a także policja, w walkę z koronawirusem musiały się zaangażować także władze samorządowe. O aktualne działania oraz możliwości zapytaliśmy Ewę Besztak, Starostę Węgrowskiego.

1 kwietnia starosta Ewa Besztak opublikowała w Internecie komunikat skierowany do mieszkańców, w którym poinformowała o bieżącej sytuacji, a także zaapelowała o stosowanie się do zaleceń instytucji rządowych. Starosta jest jednocześnie przewodniczącą Powiatowej Komisji Bezpieczeństwa, w skład której wchodzą wójtowie i burmistrzowie z terenu powiatu węgrowskiego oraz wszelkie służby takie jak policja, straż pożarna, sanepid, SP ZOZ. 
- Jeżeli chodzi o koronawirusa, to w zasadzie wszystkie działania są w gestii sanepidu, który współpracuje z policją sprawdzającą osoby przebywające na kwarantannie, a także naszym ZOZ-em. Ja oczywiście koordynuję te działania, jestem w stałym kontakcie z przedstawicielami tych instytucji. Staram się wspierać ich zadania także rzeczowo, stąd zakupiony przez nas płyn dezynfekcyjny czy maseczki. Wiemy już, że potrzeba jeszcze przyłbic i skafandrów. Realizujemy takie zakupy z funduszu kryzysowego i przekazujemy potrzebne zasoby odpowiednim służbom – mówiła Starosta Węgrowski Ewa Besztak.

Jak dodała starosta, w stałym kontakcie jest także z samorządowcami z terenu powiatu, którym zaproponowała wspólną akcję, polegającą na zakupie respiratora.
- Wystosowałam  do samorządów propozycję, abyśmy  wspólnie dokonali zakupu respiratora ze środków gminnych i powiatowych. Co prawda w tej chwili nasz szpital nie przyjmuje chorych na COVID-19, niemniej jednak widzimy co się dzieje i musimy przygotować się na różne ewentualności, między innymi na to, że sytuacja może się pogłębiać. Jeśli uda się dokonać tego zakupu, to postaramy się, aby był to sprzęt na lata, więc można traktować to jako inwestycję w opiekę zdrowotną na naszym terenie – powiedziała Ewa Besztak.

Starosta mówi także o utrudnionej pracy wielu urzędów, które musiały przestawić się na tryb mailowo-telefoniczny. 
- W trudnej sytuacji, z powodu między innymi bliskości z Warszawą, są gminy na północy powiatu, między innymi gmina Stoczek i Łochów, prawda jest jednak taka, że kwestią czasu są kolejne przypadki zachorowań na terenie całego powiatu. Dla bezpieczeństwa naszych interesantów, ale też pracowników, wprowadziliśmy zmiany w funkcjonowaniu urzędu. Nie chciałabym, żebyśmy popadali w panikę, ale obecne czasy to dla nas wszystkich ogromny sprawdzian, przede wszystkim z odpowiedzialności – dodała starosta Ewa Besztak.

W zawieszeniu są także inwestycje, które planował realizować Samorząd Powiatu Węgrowskiego. Dokumentacja projektowa, która miała być przygotowana, jest w przygotowaniu, lecz chociażby konkurs w ramach Funduszu Dróg Samorządowych – strategicznego programu pod kątem realizacji inwestycji drogowych – w dalszym ciągu nie został rozstrzygnięty. 
- Realizujemy takie bieżące zadania, jeszcze przed rozwojem epidemii na terenie kraju zrobiliśmy odcinek drogi w Gałkach, jest spora inwestycja na terenie gminy Sadowne, gdzie ustalamy z wójtem zwiększony zakres prac. Myślę jednak, że jak skończy się cała aktualna sytuacja i podliczy się te wszystkie straty, to na pewno będzie trzeba zweryfikować plany, które nakreśliliśmy w uchwale budżetowej. To dotyczy wszystkich samorządów w całej Polsce. Ten rok będzie wyjątkowo trudny, a reperkusje epidemii będziemy odczuwać dłużej. Jak długo i w jak dużej skali? Na wydawanie takich wyroków trzeba jeszcze trochę poczekać. Prognozy na najbliższe dwa tygodnie nie napawają optymizmem, myślę, że więcej będziemy wiedzieć pod koniec kwietnia, choć nie sądzę, że już wtedy to się skończy. Obym się myliła. Chciałabym też dodać, że jestem bardzo wdzięczna za zaangażowanie służb, które z wielkim oddaniem pracują nad zapewnieniem nam bezpieczeństwa i jak najszybszym powrotem do normalności. Dziękuję bardzo za to zaangażowanie. Przy okazji życzę wszystkim służbom bezpiecznych i spokojnych dyżurów podczas zbliżających się świąt, a mieszkańcom naszego powiatu życzę, żeby epidemia jak najszybciej się skończyła – dodała Starosta Węgrowski Ewa Besztak.