Po blisko półrocznym śledztwie policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, we współpracy z Prokuraturą Rejonową w Węgrowie, dokonali przełomu w sprawie makabrycznej zbrodni, do której doszło w sierpniu 2024 roku. W miniony wtorek (25.02) zatrzymano dwóch mężczyzn, 29- i 31-latka, podejrzanych o zabójstwo 33-letniego mieszkańca powiatu wołomińskiego. Sąd Rejonowy w Węgrowie zastosował wobec nich tymczasowy areszt na trzy miesiące.
Nadpalone zwłoki nad Bugiem
Pod koniec sierpnia ubiegłego roku w Szuminie (pow. węgrowski), w rejonie starorzecza Bugu, natrafiono na makabryczne znalezisko – nadpalone zwłoki mężczyzny. Na miejscu przeprowadzono szeroko zakrojone działania mające na celu ustalenie tożsamości denata oraz okoliczności jego śmierci. Dopiero dzięki badaniom laboratoryjnym udało się potwierdzić, że ofiarą był 33-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego.
Skrupulatna analiza dowodów kluczem do sukcesu
Rozwikłanie tej zagadki było wynikiem długotrwałej i żmudnej pracy funkcjonariuszy Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego oraz Wydziału Kryminalnego KWP w Radomiu. Przez kilka miesięcy analizowano różne wersje zdarzeń, przesłuchiwano świadków i weryfikowano powiązania ofiary. Przełom w śledztwie nastąpił dzięki drobnemu szczegółowi ujawnionemu na zapisach monitoringu, który w połączeniu z działaniami operacyjnymi pozwolił zawęzić krąg podejrzanych.
Sprawcy znali swoją ofiarę
Zgromadzony materiał dowodowy jednoznacznie wskazał na dwóch mężczyzn, którzy byli znajomymi ofiary. Motyw zbrodni nie został jeszcze oficjalnie ujawniony, jednak śledczy nie mają wątpliwości co do ich udziału w zabójstwie. Po zatrzymaniu zostali doprowadzeni przed oblicze sądu, który podjął decyzję o ich tymczasowym aresztowaniu.
Obecnie śledztwo nadal jest w toku, a prokuratura i policja analizują wszystkie okoliczności sprawy. Sprawcom grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Zbrodnia w Szuminie wstrząsnęła lokalną społecznością, a jej rozwikłanie to dowód na skuteczność organów ścigania, które nie ustają w wysiłkach, aby sprawiedliwość dosięgnęła winnych.
Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.