Starosta z wizytą na sesji w Grębkowie

Czy mieszkańcy gminy Grębków mogą liczyć w tym roku na wsparcie finansowe powiatu węgrowskiego w realizacji najbardziej zdewastowanych odcinków powiatowych? – Gmina Grębków to lider w działaniach drogowych w tamtej kadencji. Teraz mamy nową perspektywę – mówiła obecna na sesji starosta powiatu węgrowskiego Ewa Besztak.

Gośćmi marcowego posiedzenia Rady Gminy Grębków była pani starosta powiatu węgrowskiego Ewa Besztak oraz dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Węgrowie Marcin Gąsiorek. Celem wizyty było podsumowanie inwestycji powiatowych, zrealizowanych na terenie gminy Grębków w ubiegłym roku.

– W byłej kadencji udało nam się zrealizować 12 kilometrów dróg powiatowych na terenie gminy, za łączną kwotę prawie 24 mln zł, z czego 7,5 mln zł, to były środki z budżetu powiatu, a 5 mln zł to środki z gminy Grębków – wyliczała starosta powiatu węgrowskiego Ewa Besztak.

– Środki zewnętrzne stanowiły ponad 11 mln zł. Był to przede wszystkim Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg, ale też Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych. Udało nam się jeszcze skorzystać z takiego programu jak rezerwa celowa budżetu państwa na usuwanie klęsk żywiołowych i rezerwa celowa budżetu państwa. Teraz mamy nową perspektywę, przed nami kolejne ponad cztery lata działań. O potrzebach w gminie Grębków rozmawiałam już z panem wójtem. Każda inwestycja drogowa to są duże pieniądze, musimy więc sięgać po środki zewnętrzne. Stąd też chcemy skorzystać ze wszystkich możliwych programów. Pierwszy wniosek złożyliśmy do Urzędu Marszałkowskiego na drogę od Trzebuczy do Milewa, czyli do granicy powiatu z powiatem mińskim. To jest niezbyt długi odcinek, bo liczy ponad 600 metrów, ale mamy już na to projekt. Jest on niezwykle trudny i kosztowny w realizacji, bo jak się okazuje pas drogowy nie jest właściwy. Mamy nadzieję, że zostaną jakieś środki po przetargu i wtedy będziemy mogli zrobić dojazdy do wiaduktu po jednej i drugiej stronie w Trzciance. Drugi wniosek złożyliśmy do Lasów Państwowych, gdzie ubiegamy się o dofinansowanie na drogę za Topazem, do Ogródka, w kierunku Trzcianki. To jest nasz plan na już i dalej będziemy starali się przygotowywać poszczególne wnioski. Zobaczymy, może pojawią się inne możliwości. Jesteśmy jeszcze w posiadaniu projektów na obiekty mostowe na terenie gminy Grębków – dodała starosta.

Potem głos zabrał dyrektor ZDP w Węgrowie Marcin Gąsiorek. Przypomniał on, że dróg powiatowych na terenie gminy Grębków jest ponad 52 km. W tym roku ZDP planuje poprawić stan poboczy i rowów przydrożnych, odnowione też będzie oznakowanie poziome.

Pytania co do najgorszych, nadal nie przebudowanych odcinków, miał radny Krzysztof Krajewski.
– W mojej opinii nie ma gorszego odcinka na terenie powiatu, niż droga od Oszczerzy do Polkowa-Daćbogów, plus ten 500-metrowy kawałek do Kopci. I uważam, że ta droga nie wymaga nakładu 2 mln na kilometr kwadratowy. Bo za takie środki można zrobić cały odcinek, a tu zwykła nakładka wchodzi w grę – przekonywał radny.

Starosta Ewa Besztak przyznała, że doskonale zna tę drogę i jest to jeden z głównych odcinków do kolejnych działań inwestycyjnych.
– Gmina Grębków to lider w działaniach drogowych w tamtej kadencji. Teraz mamy nową perspektywę i nowe plany – dodała pani starosta.

O potrzebie dalszego poprawiania stanu dróg mówił też wójt gminy Grębków Bogdan Doliński.
– Zostało jeszcze wiele kilometrów do zrobienia. Na drodze od Kopci przez Proszew, Polków-Daćbogi, jest tragedia. Myślę, że wystarczy jak zrobimy na nich nakładki, zdadzą one egzamin. I droga ta wytrzyma nawet 15-20 lat. Tak samo jest w przypadku odcinka od Żarnówki do Cierpiąt. Tam też wystarczy zrobić dobrą nakładkę i pobocza, i ludzie będą zadowoleni. Szedłbym w tym kierunku, bo takie rozwiązanie jest dużo tańsze, a tych pieniędzy na drogi na pewno w tym roku nie będzie zbyt wiele – wyjaśnił na koniec dyskusji wójt.