W Węgrowie ruszyła realizacja dwóch kluczowych obiektów zdrowotnych. Tuż przy szpitalu rozpoczęła się właśnie budowa Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, w oczach rośnie też nowa izba przyjęć.
Nowa placówka powstaje za szpitalem. Plac został już odgrodzony, a koparki ruszyły pełną parą. Niedługo rozpoczną się pierwsze prace przy wylewaniu fundamentów. Termin realizacji zadania jest krótki, bo do końca czerwca przyszłego roku. Czasu jest mało, ale istnieje szansa, że to się zmieni. Zabiega o to przynajmniej rząd Polski w Unii Europejskiej, starając się przedłużyć terminy realizacji zadań wynikających z Krajowego Planu Odbudowy. Póki co, nie wiadomo czy to się uda.
– Odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, przesunęło nam prace jeszcze o około dwa miesiące – mówi dyrektor SP ZOZ w Węgrowie Artur Skóra.
– Nie dość, że czas wykonania jest krótki, to jeszcze się przesunęło. Taka jest procedura, że od tego okresu uprawomocnienia się przetargu, musieliśmy czekać na wyznaczenie terminu rozpoczęcia sprawy, co trwało chyba trzy tygodnie, a potem na ogłoszenie. Teraz jednak budujemy już na dobre. Umowa na wykonanie zadania została podpisana 1 sierpnia, wykonawcą jest Grupa Ekoenergia z siedzibą w Sierakowicach. Kwota opiewa w zaokrągleniu na 32,7 mln zł. Z jesiennym deszczykiem budynek będzie rósł – podkreśla dyrektor.
W realizacji zadania pomoże pozyskana 20 milionowa dotacja ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności, a także środki z SP ZOZ, samorządu powiatowego oraz gmin i miast z terenu powiatu.
– W tej sprawie odbyły się już spotkania z panią starostą oraz z burmistrzami i wójtami gmin. Wiem, że trwa uszczegółowianie sprawy, jaki wskaźnik ma być wzięty pod uwagę. Inwestycji jest dużo, ale jeśli chodzi o opiekę mieszkańców, którzy nie są w stanie sobie sami poradzić i samodzielnie żyć w domu, inwestycja ta zmniejszy obciążenie samorządów. Bo nie każdy może liczyć na opiekę rodziny i wtedy gmina musi pomóc. Sytuacje są różne. Bywa i tak, że ktoś mieszka samotnie pod lasem i też nie można go pozostawić bez opieki – wyjaśnia dyrektor Skóra.
Obok pracujących przy szpitalu koparek, równocześnie powstaje nowa izba przyjęć. Zadanie to składa się z kilku etapów, których finał zaplanowany jest również na czerwiec 2026 roku. Całkowity, przewidywany koszt realizacji budowy nowej izby przyjęć to ok. 5 mln zł. Zadanie zostanie sfinansowane ze środków SP ZOZ w Węgrowie. W tej chwili wykonywany jest pierwszy etap, który opiewa na kwotę ok. 1,9 mln zł. Wykonawcą inwestycji jest Jacek Księżopolski z Sokołowa Podlaskiego.
– Budynek będzie gotowy w stanie surowym do końca września. Natomiast prace będą kontynuowane właściwie cały czas. Zakładamy, że zdążymy do czerwca, w przyszłym roku. W zakres prac wchodzi oczywiście nowa, ale i stara izba przyjęć, która również zostanie przebudowana. Będzie to się odbywać tak, że po wykończeniu, tej nowo wybudowanej części, będziemy przyjmować pacjentów w innym miejscu, a kończyć tą starą część. Będzie ładnie i nowocześnie. Dodatkowo z tyłu dla pacjentów zakaźnie chorych będzie wybudowany podjazd. Chodzi o to, że jeżeli pacjent taki zostanie zdiagnozowany na izbie przyjęć, to będzie on odosobniony i zabrany, a później przewieziony do szpitala zakaźnego oddzielnym wyjściem i zjazdem – tłumaczy dyrektor.
W miejscu obecnej łazienki, znajdującej się przy izbie przyjęć, przy wejściu głównym, znajdować się będzie też specjalna sala ratunkowa dla osób przybywających do szpitala w najpoważniejszych przypadkach, takich jak zawały, udary, czy krwotoki. Będzie ona wyposażona w specjalistyczny i nowoczesny sprzęt.
– Sprzęt ten będzie umieszczony nad pacjentem na wysięgnikach, tak by nie przeszkadzał w przesuwaniu pacjenta czy ułatwiał do niego dostęp z różnych stron – wyjaśnia dyrektor.
Dyrektor Artur Skóra dodaje też, że szpital nie będzie czekał na zakończenie budowy nowej izby przyjęć i rozpoczęcie kolejnego etapu. Prace mają przebiegać płynnie i bez zbędnych opóźnień. Lada chwila pojawi się przetarg na wykończenie nowej i starej izby przyjęć. Pierwsze roboty mają ruszyć już w październiku.