Do patologicznej sytuacji doszło 29 czerwca w Węgrowie. Grupa młodzieży na widok policji zachowywała się dziwnie. Jak się okazało, 17-latek chciał wciągnąć "kreskę", na widok policjantów narkotyki oddał swojej 15-letniej dziewczynie.
Jak relacjonuje rzeczniczka KPP w Węgrowie, 29 czerwca policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego KPP w Węgrowie zobaczyli grupę młodzieży, która na widok radiowozu zaczęła się nerwowo zachowywać. Policjanci postanowili ich wylegitymować i sprawdzić powód takiej reakcji.
- Podczas legitymowania policjanci ujawnili środki odurzające, a dziewczyny miały pilnować czy „nic nie jedzie” - poinformowała rzeczniczka KPP w Węgrowie, mł. asp. Monika Księżopolska.
Jak się okazało, 17-latek chcąc się odurzyć korzystał z telefonu swojej 15-letniej dziewczyny, na którym rozsypał amfetaminę, po czym na widok radiowozu oddał jej telefon wraz z zawiniątkiem, w którym były narkotyki. Narkotyki kazał jej schować.
Wszyscy zostali przewiezieni na Komendę Policji skąd odebrali ich rodzice. 17-latek usłyszał zrzut posiadania środków odurzających. Teraz czeka go sprawa w sądzie.
Lol 14:14, 02.07.2021
0 1
Co za idioci. *%#)!& kapusi 14:14, 02.07.2021