Zamknij

Wielki Gościniec Litewski kwitnie!

11:21, 25.02.2019 Aktualizacja: 11:22, 25.02.2019

Lokalna Organizacja Turystyczna „Wielki Gościniec Litewski” przeżywa ważne chwile. Właśnie zakończył się projekt, którego celem było oznaczenie szlaku na całej długości: od Warszawy, aż do granicy Polski. O szlaku opowiedziała nam inicjatorka – Maria Koc. 

Konferencja podsumowująca projekt odbyła się w Sokołowskim Ośrodku Kultury i była zwieńczeniem pewnego etapu działalności organizacji, a także starań podjętych w celu oznaczenia szlaku. 
- Szlak został oznakowany od Warszawy, aż do Kuźnicy, czyli granicy polsko-białoruską. Szlak prowadzi dalej, aż do Wilna, ale to kolejne etapy. Na razie skupiliśmy się na szlaku po stronie polskiej – mówiła Maria Koc, inicjatorka powstania szlaku. 

Pomysł reaktywowania dawnego traktu handlowo-pocztowego, który nazywany był Wielkim Gościńcem Litewskim zrodził się w 2006 roku, kiedy to wicemarszałek Senatu RP, Maria Koc, pracowała jako dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury.
- Została wówczas wydana monografia Sokołowa Podlaskiego i tam na wielu kartach znajdował się Wielki Gościniec Litewski. Mnie to bardzo zainteresowało i postanowił zagłębić się w ten temat. Okazało się, że był to najważniejszy trakt handlowy i pocztowy w Rzeczpospolitej Obojga Narodów, łączył Warszawę, czyli stolicę Korony Królestwa Polskiego z Wilnem – stolicą Wielkiego Księstwa Litewskiego. Łączył zatem dwie stolice Rzeczpospolitej Obojga Narodów  i w momencie kiedy król Zygmunt III Waza przeniósł stolicę do Warszawy, szlak miał olbrzymie znaczenie – opowiadała Maria Koc.


Wielkim Gościńcem Litewskim podróżowali królowie, szlachta, kupcy i goście zza granicy. Była to główna arteria tamtych czasów. Ze szlaku korzystała także Poczta Polska, która przewoziła nim listy, prasę, paczki i ludzi.  Co kilkanaście kilometrów, w poszczególnych miejscowościach na trakcie znajdowały się stacje poczty, w których można było zmienić konie, zjeść, odpocząć czy przenocować. Było to bardzo ważne, bo skoro się podróżowało wiele kilometrów, to gdzieś trzeba było spędzić noc oraz się pożywić.
- Historia tego szlaku bardzo mnie zaintrygowała, kiedy zaczęłam wczytywać się w dokumenty i materiały historyczne, okazało się, że wszystkie miejscowości, które były położone wzdłuż Wielkiego Gościńca Litewskiego, zawdzięczały swój rozwój właśnie temu traktowi. Historia ta zaczęła nas w Sokołowskim Ośrodku Kultury coraz bardziej interesować, a najbardziej intrygujące były opisy podróży tym szlakiem, które się zachowały. Dotarliśmy do opisu Sokołowa Podlaskiego dokonanego przez Georga Forstera, słynnego geografa i podróżnika, który wspólnie z Jamesem Cookiem opłynął kulę ziemską – opowiadała Maria Koc.

Georg Forster otrzymał od Hugo Kołłątaja propozycję wykładania na uniwersytecie w Wilnie. Pomysł mu się spodobał i wyruszył z Berlina do Warszawy, a z Warszawy podążał szlakiem Wielkiego Gościńca Litewskiego do Wilna.
- Okazało się, że historia tego szlaku jest bardzo ciekawa, a podróżowało nim wielu znakomitych ludzi, jest na nim wiele pięknych miejscowości, dużo atrakcji turystycznych. Pomyśleliśmy, że warto ten trakt reaktywować jako szlak turystyczny – dodała Maria Koc.

Nad projektem zaczęła pracować grupa pasjonatów, choć jak przypomina inicjatorka Maria Koc, inicjatywa ta nabrała przyspieszenia po kilku latach, kiedy powstała Lokalna Organizacja Turystyczna Wielki Gościniec Litewski. Wtedy do współpracy zaproszone zostały samorządy i inne organizacje. Odzew był bardzo duży. 
- Wszystkie samorządy powiatowe i gminne leżące na szlaku bardzo szybko zapisały się do naszej organizacji. Zapisały się także inne organizacje pozarządowe, a także właściciele organizacji turystycznych. Działamy bardzo intensywnie. Przez wiele lat udało nam się wiele zrobić w zakresie promocji szlaku – opowiadała Maria Koc. 

Szlak rozpoczyna się w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu 25. Kolejne miejscowości to Sulejówek, Okuniew, Stanisławów, Dobre, Dębe Wielkie, Liw, Węgrów, Sokołów Podlaski, Skrzeszew, Frankopol, Wirów, Drohiczyn, Granne, Pobikry, Rudka, Ciechanowiec, Brańsk, Bielsk Podlaski, Białystok, Wasilków, Superaśl, Czarna Białostocka, Sokółka, Kuźnica, Grodno, Druskienniki, Troki i Wilno.

Lokalna Organizacja Turystyczna Wielki Gościniec Litewski bierze udział w wielu targach turystycznych. O szlaku pisało wielu blogerów, a także magazyny tematyczne. Organizacja była także nagradzana, między innymi Nagrodą „Eden”, przyznawaną przez Komisję Europejską dla najciekawszej destynacji turystycznej, WGL zdobyło także „Różę Regionów”. 
- Widać, że szlak ma potencjał i że to co robimy, ma sens. Ludzie, którzy zajmują się turystyką na szlaku sami mówią, że widzą wzrost zainteresowania tymi terenami oraz tą piękną historią – powiedziała Maria Koc.

Jednym z momentów przełomowych dla szlaku była konferencja, która odbyła się jesienią 2017 roku na Zamku Królewskim w Warszawie. Konferencję zorganizował Minister Sportu i Turystyki, Witold Bańka, a LOT Wielki Gościniec Litewski była współorganizatorem. Wydarzenie było inauguracją akcji „Weekend za pół ceny”, a jednocześnie silna promocją Wielkiego Gościńca Litewskiego. 

Lokalna Organizacja Turystyczna Wielki Gościniec Litewski organizuje także wiele innych inicjatyw, które przyciągają setki zainteresowanych. Jedną z najważniejszych jest przede wszystkim Turniej Smaków na Zamku w Liwie. W tym roku odbędzie się już VI edycja przyciągającego tysiące smakoszy wydarzenia. Sporą popularnością cieszy się także Rajd Rowerowy, który wyrusza z Sulejówka i przemierza całą trasę szlaku aż do Wilna.

(M.M/ fot. Sokołowski Ośrodek Kultury)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%