Pomimo większych mandatów i kiepskich warunków drogowych wciąż zdarza się, że kierujący nie zdejmują nogi z gazu. W tym miesiącu węgrowscy policjanci zabrali już trzy prawa jazdy i wlepili kilka wysokich mandatów.
Rekordzistką jest 31-latka, która 18 stycznia przekroczyła prędkość o 63 km/h, za co otrzymała mandat w wysokości 2 tys. zł. Oczywiście straciła także prawko. Dzień później, 19 stycznia inny kierujący zapłacił 1 tys. zł za przekroczenie prędkości o 49 km/h.
- Przypominamy, że w związku ze zmianą przepisów za niestosowanie się do przepisów dotyczących prędkości w terenie zabudowanym kierowców czekają poważne konsekwencje i wysokie mandaty. Pamiętajmy, że kierowca przekraczający dozwoloną prędkość stwarza zagrożenie życia i zdrowia zarówno swojego jak i innych uczestników ruchu! - przypomina rzecznik węgrowskiej policji mł. asp. Monika Księżopolska.