Droga Ludwinów - Tończa Osowiec oficjalnie otwarta

Upał nie przeszkodził w uroczystym przecięciu wstęgi. W czwartek, 25 sierpnia, odbyło się otwarcie drogi gminnej Ludwinów - Tończa Osowiec.

Odcinek o długości 2 km kosztował niemal 2,8 mln zł, z czego aż 80%, to jest ponad 2,25 mln zł, to dofinansowanie w ramach Rządowego Funduszu Dróg Rozwoju Dróg, reszta to wkład własny gminy Liw.

Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali: senator RP Maria Koc, poseł na Sejm RP Maciej Górski, wojewoda mazowiecki Sylwester Dąbrowski, kierownik delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Siedlcach Anna Kaszuba, starosta powiatu węgrowskiego Ewa Besztak, wójt gminy Liw Bogusław Szymański, proboszcz parafii w Starejwsi ks. Marek Sidoruk, sołtysi miejscowości Ludwinów i Tończa – Elżbieta Wikieł i Ryszard Majchrowski, wykonawca inwestycji Adam Witkowski wraz z Małgorzatą Lach-Witkowską - właściciele firmy WIKRUSZ oraz najmłodszy przedstawiciel lokalnej społeczności – Jan Skórka. 

– Droga ta, jeszcze do niedawna miała dużo mniejszą szerokość, dlatego przez długi okres czasu przygotowywaliśmy pas drogowy – mówił podczas spotkania wójt Bogusław Szymański. – A potrzeba była taka, żeby oprócz jezdni i poboczy, zrobić rowy odwadniające. Odcinek ten w okresie jesieni czy roztopów wiosennych był zalewany wodą. Dzięki procesowi komunalizacji wydzielonych na poszerzenie pasa zostało ponad 100 działek. Na szczęście udało się. Nie byłoby tej drogi, gdyby nie Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg. Dziękuję naszym parlamentarzystom pani senator Marii Koc, panu posłowi Maciejowi Górskiemu za to, że ten program istnieje, rozwija się, że są pieniądze i za to, że gminy wiejskie mogą z niego korzystać. Dziękuję panu wojewodzie Sylwestrowi Dąbrowskiemu i pani kierownik Annie Kaszubie za to, że nasz wniosek aplikacyjny uzyskał odpowiednią ilość punktów i został zaakceptowany. Dziękuję wykonawcy Adamowi Witkowskiemu i firmie „Wikrusz”, projektantowi i jednocześnie inspektorowi nadzoru Markowi Sadłowskiemu, swoim pracownikom urzędu gminy – Ewie Burczyńskiej, Marianowi Komorowskiemu i na końcu sołtysom. Myślę, że odcinek ten, jest w standardzie takim, że mieszkańcy będą mieli komfort jazdy. Jestem też przekonany, że przy tej drodze będzie rozwijało się budownictwo mieszkaniowe – dodał.

Gratulacje i podziękowania za aktywne ubieganie się o środki dla gminy Liw złożyli wójtowi senator Maria Koc i poseł Maciej Górski. – Nieraz, podróżując tą drogą krajową, patrząc w prawo, widziało się wielki tuman kurzu, co oznaczało, że ktoś tym odcinkiem właśnie jechał. To już przeszło do historii. I dobrze, bo to oznacza, że zmienia się nasza okolica i cała gmina Liw – podkreślił poseł Górski.

Zadowolenie ze zrealizowanej inwestycji wyraził również wicewojewoda Sylwester Dąbrowski, który zauważył, że potrzeby mieszkańców małych miejscowości są równie ważne, jak tych, którzy żyją na co dzień w dużych miastach.
– Trzeba robić całą infrastrukturę tam, gdzie jej nie ma. Aby wszędzie były drogi, oświetlenie, kanalizacja czy wodociągi. Stąd też podnosi się krzyk, dlaczego nie dofinansowujemy wielkich miast. A stąd, że nie byłoby to proporcjonalne przyznawanie środków, biorąc pod uwagę mieszkańca Warszawy, Gdańska czy Wrocławia wobec mieszkańca gminy Liw. Trzeba jednak pamiętać, że przez wiele lat, miasta te były dofinansowywane, a w gminach nic się nie działo. Dziękuję pani marszałek i panu posłowi za to, że wspierają te działania i przekazują rządowi, gdzie są potrzebne środki na wyrównanie szans tak, by ludziom na wsi żyło się tak samo dobrze, jak ludziom w miastach – zakończył wicewojewoda.

Poświęcenia drogi dokonał proboszcz parafii w Starejwsi ks. Marek Sidoruk.