Emil Wąsowski: Sytuacja finansowa naszej gminy nigdy nie była zbyt dobra

O funkcjonowaniu gminy, pozyskanych środkach na remont drogi, a także potencjalnych ekonomicznych skutkach koronawirusa porozmawialiśmy z Wójtem Gminy Wierzbno, Emilem Wąsowskim. 

Panie Wójcie, niektóre urzędy powoli wracają do normalnego przyjmowania interesantów, obawa przed epidemią ustępuję chęci powrotu do normalnego życia. Jak wygląda sytuacja na terenie Gminy Wierzbno? Na jakich zasadach pracuje urząd?
Wójt Emil Wąsowski: Interesanci w naszej gminie od początku istnienia pandemii jak i w chwili obecnej są obsługiwani w każdej sprawie. Obsługa ta polega na elektronicznym, telefonicznym bądź osobistym załatwieniu sprawy poprzez uprzednio umówioną wizytę w urzędzie. Petent zazwyczaj po wcześniejszym uzgodnieniu przybywał do urzędu w konkretnej sprawie, o której urząd wcześniej był poinformowany, następnie pracownik urzędu wychodził do petenta i załatwiał sprawę. W innym przypadku po przybyciu pod urząd, petent kontaktował się z sekretariatem za pomocą domofonu i sprawę rozwiązywano jak wyżej. Ponadto w czasie pandemii niektóre urzędy pracowały w systemie zmianowym. U nas czas pracy urzędu został nieco skrócony. Od poniedziałku do czwartku 7.30-14.30, w piątek 7.30-13.30. Praca zmianowa nie miała miejsca z uwagi na małą liczbę pracowników UG. Staramy się, aby wszystkie sprawy były załatwiane na bieżąco a nasi mieszkańcy nie odczuli wpływu epidemii na sposób załatwiania spraw administracyjnych. 

Kiedy planuje Pan powrót do względnie normalnego funkcjonowania?
Wszystkie sprawy i kontakty z mieszkańcami załatwiane były z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa mi.n. Płyny dezynfekujące, maseczki, rękawiczki. W najbliższym czasie rozważę możliwość pracy w pełnym wymiarze godzinowym, ponadto przeanalizuję również otwarcie drzwi urzędu z zachowaniem wszelkich norm bezpieczeństwa. Zdrowie mieszkańców gminy, jej pracowników jak i odwiedzających gminę jest dla nas najważniejsze.

Niedawno ogłoszona została lista dofinansowań przyznanych w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Wiem, że wsparcie trafi także do Gminy Wierzbno. Jaki projekt będziecie realizować?
 Będzie realizowany projekt drogi Skarżyn- Józefy. Jest to odcinek drogi którego stan w ostatnich latach pozostawiał wiele do życzenia. W okresach jesienno-zimowych był bardzo trudny do przebycia, czasami nieprzejezdny. Droga ta będzie łączyła ze sobą dwa odcinki dróg asfaltowych. Drogą tą poruszają się między innymi rolnicy posiadający grunty rolne na tych terenach, autobus dowożący dzieci do Szkoły Podstawowej w Wierzbnie i okoliczni mieszkańcy, stanowi ona dojazd do drogi powiatowej Sulki-Nojszew-Pniewnik, nieopodal tej drogi znajduje się już słynne w całej Polsce z organizacji ślubów Violinovo. Droga jest kluczowym elementem w poprawie funkcjonowania życia mieszkańców. Długość drogi ok. 1300 m, szerokość 5 m., dodatkowo w miejscowości Józefy ze względu na bardzo duże spadki terenu zostanie ułożona kostka brukowa tworząca korytko, którym w czasie opadów będzie spływać woda. Zabezpieczy to przed wypłukiwaniem poboczy. Łączna wartość projektu to około 1,1 mln zł a wartość dofinansowania 831 tys. zł.  Mieszkańcy sołectwa Skarżyn i Józefy bardzo długo czekali na ten odcinek, zapewni on lepszą komunikację w tym rejonie gminy. Wkrótce ogłosimy przetarg na wykonanie tej drogi. Jest to nasza kolejna inwestycja w tym roku – w marcu zakończyliśmy budowę oczyszczalni ścieków przy Szkole Podstawowej w Krypach, zaś w ostatnim czasie pozyskaliśmy w ramach projektu zdalna szkoła prawie 90 tys. złotych na zakup laptopów dla uczniów i nauczycieli z naszych szkół. 

Niektóre samorządy widzą już pewne reperkusje gospodarcze, które pozostawia po sobie epidemia koronawirusa. Przede wszystkim objawia się to w zmniejszonych wpływach z podatku PIT. Czy Pan widzi już taką tendencję? Finanse gminy już ucierpiały w jakimś stopniu? 
Zauważalne jest znaczne spowolnienie gospodarki w całym kraju spowodowane COVID-19. Gmina Wierzbno jest małą gminą. Znajdują się tutaj firmy zatrudniające od kilku do kilkudziesięciu pracowników. Branże w których działają firmy w naszym terenie zapewne odczuły znaczny spadek zainteresowania swoimi usługami. Niektóre z nich np. gastronomia odczuła całkowity spadek zainteresowania z uwagi na okresowe wyłączenie spowodowane obostrzeniami wywołanymi wirusem. Sytuacja finansowa gminy nigdy nie była zbyt dobra. Dochody z tytułu podatków spadły nieznacznie. Finanse gminy porównując braki z wpływu podatków i opłat do wsparcia udzielonego przez Rząd powinny się pokryć. Wystąpiliśmy o zwrot części składek ZUS, gdzie już otrzymaliśmy pozytywną odpowiedz za marzec. Za kolejne miesiące też będziemy występować o ich częściowe zwolnienie. Powyższy bilans spowodowany jest niską liczba i czasami brakiem małych zakładów usługowych (fryzjer, manikiurzystka itp.) co w konsekwencji nieznacznie zmniejszonym wpływem z podatków. Wszyscy w mniejszym bądź większym stopniu odczuwamy straty spowodowane spowolnieniami na rynku. Zależy to w głównej mierze od charakterystyki danej gminy bądź miasta. Mam nadzieję, że starty wywołane pandemią nie przyczynią się do zachwiania równowagi finansowej samorządów.