Starostwo zorganizuje nowy Wydział Komunikacji. Po co i gdzie?

Jakiś czas temu informowaliśmy, że Starostwo Powiatowe w Węgrowie przymierza się do dużej zmiany organizacyjnej. Lokalizację ma zmienić Wydział Komunikacji, z którego każdego dnia korzystają setki interesantów. O powody tej decyzji zapytaliśmy Starostę Węgrowskiego Ewę Besztak.

Wydział Komunikacji to miejsce, które z pewnością dobrze znają wszyscy zmotoryzowani. To właśnie tutaj przychodzisz, jeśli chcesz zostać kierowcą, tu przychodzisz, jeśli twoje prawo jazdy straci ważność, oczywiście także tu przychodzisz, jeśli chcesz zarejestrować lub wyrejestrować pojazd. Każdy zatem, kto ma styczność z kierownicą, najprawdopodobniej złożył kiedyś wizytę w tej części urzędu. I cóż, domyślamy się, że duża część z Was nie wspomina tej wizyty najmilej. 

Infrastruktura obiektu sprawia, że korzystanie z usług wydziału nie jest zbyt komfortowe. Brakuje miejsca do wygodnej obsługi interesantów, brakuje też poczekalni z prawdziwego zdarzenia.
- Warunki naszego starostwa nie są odpowiednie, jeśli chodzi o obsługę interesantów. Na początku roku zauważyliśmy wzrost liczby osób, które były zainteresowane załatwianiem różnych spraw w Wydziale Komunikacji, to było jeszcze przed pandemią, zaczęliśmy się zastanawiać nad tym problemem, chcielibyśmy stworzyć godne warunki dla naszych mieszkańców, tak żeby czas oczekiwania był krótszy, żeby mieli poczekalnię z prawdziwego zdarzenia i nie musieli siedzieć na schodach. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to niedopuszczalne, żeby obsługa wyglądała tak w XXI wieku – powiedziała starosta Ewa Besztak.

Poszukiwanie rozwiązania tego problemu nie trwało długo. 
- Od razu wiedzieliśmy jakie mamy zasoby i gdzie ewentualnie można ten wydział zorganizować. Niestety wybuchła pandemia, trudno byłoby nam przygotowywać tę zmianę w momencie, kiedy musieliśmy na bieżąco reorganizowywać pracę całego urzędu. Dysponujemy dwoma budynkami, tym głównym, na ul. Przemysłowej oraz drugim przy ul. Piłsudskiego. W ścisłym kierownictwie uznaliśmy, że wydział komunikacji XXI wieku, który spełni oczekiwania nasze i naszych interesantów musi spełniać odpowiednie warunki, także te, które narzuca nam stan epidemii. W obecnym stanie mieszkańcy doskonale wiedzą jakie są warunki, jest bardzo ciasno, nie mamy poczekalni, zresztą jest to stary budynek, który kiedyś został zaadoptowany na potrzeby Starostwa Powiatowego, wobec czego na etapie przygotowawczym nie było możliwości dostosowania budynku, tak żeby spełniał oczekiwania – tłumaczyła starosta. 

Nowy Wydział Komunikacji Starostwa Powiatowego w Węgrowie przeniesiony zostanie do budynku przy ul. Piłsudskiego do lokalu na parterze, gdzie dotychczas mieściła się restauracja „Bufet Staropolski”. 
- Spotkałam się z panem, który jest właścicielem firmy, uprzedziłam go o naszych zamierzeniach, bo przecież to co chcemy zrobić nie stanie się z dnia na dzień. Bufet ma odpowiedni czas, aby móc przemyśleć, gdzie swoją działalność przenieść. Wydaje mi się, że pan ten podszedł do tego ze zrozumieniem, bo ja muszę przede wszystkim zadbać o to, żeby zabezpieczyć potrzeby mieszkańców, aby mogli w sposób płynny i godny załatwiać swoje sprawy – dodała Ewa Besztak.

W chwili obecnej w związku z obostrzeniami dotyczącymi funkcjonowania urzędu, interesanci niejednokrotnie czekają na zewnątrz. Niebawem przy starostwie ma stanąć namiot, w którym będzie można ochronić się przed opadami lub wiatrem, jak zapowiada starosta Ewa Besztak, jeśli warunki atmosferyczne będą gorsze, urząd tymczasowo na poczekalnie przeznaczy część sali konferencyjnej. Taki stan potrwa aż do zorganizowania nowego wydziału. 
- Co do wyglądu nowego wydziału, to odbyłam kilka interesujących wizyt w innych urzędach, które także zdecydowały się na reorganizacje tych komórek. Mamy już pewną wizję, jesteśmy po pierwszych rozmowach z projektantem, czekamy teraz na koncepcję i wtedy będziemy mogli pokazać więcej, niemniej chcemy, żeby wydział był przestronny, złożony z większej liczby punktów do obsługi interesantów, żeby była tam dedykowana toaleta, wygodna poczekalnia, a także terminale płatnicze przy każdym okienku. Wszystko będzie w jednym miejscu, zorganizujemy tam także biuro podawcze z prawdziwego zdarzenia, a także archiwum. Mamy zamiar zagwarantować przynajmniej część środków już w przyszłorocznym budżecie, aby wykonać projekt, wyłonić firmę i chociaż rozpocząć prace budowlane. Widzę silną potrzebę zorganizowania tego wydziału w inny sposób niż teraz. Tak być po prostu nie może, dlatego zaczynamy to zmieniać – powiedziała starosta, dodając, że wbrew pozorom zorganizowanie takiego wydziału może okazać się dość kosztowną inwestycją, choć o konkretnych kwotach mówić będzie można dopiero po wykonaniu projektu.