- Przecena na stacjach paliw w najbliższych dniach wyhamuje i wszystko wskazuje na to, że w maju średnia cena oleju napędowego nie znajdzie się poniżej poziomu sześciu złotych - wskazują analitycy e-petrol. Ile zapłacimy za litr paliwa? Czego możemy spodziewać się w kolejnych dniach?
Powodem wyhamowania obniżek ma być niekorzystna sytuacja na giełdach naftowych. Tam w ostatnich dniach ceny ropy i paliw rosły. Umacnia się także złotówka w relacji do dolara.
Rosną ceny paliw w rafineriach.
- W oficjalnych cennikach krajowych producentów zarówno 95-oktanowa benzyna, jak i olej napędowy, są dzisiaj droższe niż w piątek 12 maja - dodają analitycy rynku paliw.
Ceny benzyny na rynku hurtowym są najwyższe od trzech tygodni (obecnie średnio na 5150,20 zł/metr sześcienny). Olej napędowy natomiast to koszt 4907,60 zł/metr sześcienny.
W ostatnim czasie na stacjach paliw mieliśmy kontynuację trendu spadkowego. Za najpopularniejszą benzynę - Pb95 - należy zapłacić średnio 6,49 zł za litr. W przypadku diesla cena wynosi 6,11 zł/l.
- Cena autogazu pierwszy raz od marca ubiegłego roku znalazła się poniżej poziomu trzech złotych. Litr LPG na stacjach kosztuje średnio 2,99 zł - wskazuje serwis e-petrol.
Teraz natomiast trend spadkowy ma zahamować, a ceny na stacjach mają ustabilizować się na obecnym poziomie.
- Przewidywane przedziały dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 6,40-6,52 zł/l dla benzyny 95-oktanowej, dla oleju napędowego 6,09-6,21zł/l a dla autogazu 2,94-3,03 zł/l - informuje e-petrol.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwio.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz