Funkcjonariusze Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu ujawnili poważne nieprawidłowości w jednym z ośrodków szkolenia kierowców w Węgrowie. Jak wynika z ustaleń śledczych, w 2023 roku co najmniej 18 osób uzyskało uprawnienia do przewozu materiałów niebezpiecznych (ADR) na podstawie sfałszowanej dokumentacji.
Sprawa wyszła na jaw dzięki materiałom operacyjnym policjantów z Radomia. Zgromadzone dowody doprowadziły do wszczęcia śledztwa przez Prokuraturę Okręgową w Siedlcach, która powierzyła jego prowadzenie funkcjonariuszom wydziału ds. korupcji.
Z ustaleń wynika, że właściciele ośrodka – 42- i 70-letni mężczyźni – wystawiali zaświadczenia o ukończeniu kursów osobom, które w rzeczywistości nie uczestniczyły w zajęciach lub brały w nich udział w niepełnym wymiarze godzin. Mimo to, dokumenty te pozwalały im przystąpić do egzaminu państwowego i uzyskać uprawnienia ADR, które są wymagane przy przewozie materiałów niebezpiecznych.
Fałszowanie obejmowało dzienniki zajęć, konspekty oraz listy obecności. Dokumentacja, w której poświadczono nieprawdę, trafiała następnie do Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie. Co istotne, jeden z organizatorów kursu był jednocześnie członkiem komisji egzaminacyjnej.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kurs podstawowy ADR trwa co najmniej trzy dni, a specjalistyczny – dwa dni. Dopuszczalna nieobecność uczestnika to maksymalnie 45 minut w kursie podstawowym i 30 minut w kursie specjalistycznym. Tymczasem osoby, które otrzymały sfałszowane zaświadczenia, w wielu przypadkach nie brały udziału w zajęciach w ogóle.
W toku postępowania zgromadzono obszerny materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zarzutów 20 osobom. Właściciele ośrodka odpowiedzą za poświadczenie nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (art. 271 §3 Kodeksu karnego) – grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Natomiast 18 osób, które skorzystały z fałszywych dokumentów, usłyszało zarzuty z art. 273 Kodeksu karnego – za co grozi do 2 lat więzienia.
Policja podkreśla, że tego rodzaju działania podważają zaufanie do systemu szkolenia kierowców i mogą realnie zagrażać bezpieczeństwu na drogach, szczególnie przy przewozie niebezpiecznych substancji. Funkcjonariusze zapowiadają dalsze kontrole oraz konsekwentne działania wobec osób łamiących prawo.