Jak ustaliliśmy, w Szpitalu Powiatowym w Węgrowie, na oddziale dziecięcym pojawił się pacjent z koronawirusem. Po kilku dniach, zarażona osoba została przetransportowana do Warszawy.
Jak ustaliliśmy, na początku tygodnia na Oddział Dziecięcy został przyjęty pacjent, który podczas swojego pobytu w szpitalu miał kontakt z personelem medycznym, a co za tym idzie także innymi pacjentami. U pacjenta w pierwszym teście wykryto COVID-19. Informację potwierdził nam Dyrektor SP ZOZ, dr Artur Skóra.
Jak powiedział dyrektor, pacjent, póki co miał wykonane jedno badanie na obecność COVID-19, które dało pozytywny wynik, teraz zgodnie z procedurami potwierdzić obecność wirusa musi drugie badanie.
- Monitorujemy sytuację i wspólnie z Sanepidem będziemy uzgadniać dalsze kroki – powiedział dyrektor Artur Skóra.
W chwili obecnej na Oddziale Dziecięcym Szpitala Powiatowego w Węgrowie przebywają jeszcze pacjenci.
- Pacjenci zostaną wypisani, chcielibyśmy wstrzymać pracę oddziału na kilka dni, oczywiście jeśli będzie na to zgoda. Chcemy wszystko dokładnie odkazić i wyczyścić i dopiero wrócić do pracy – powiedział dyrektor SP ZOZ.
Jak dodał dr Artur Skóra, wszyscy, którzy potencjalnie mogli mieć kontakt z zarażonym pacjentem są już dzisiaj badani na obecność koronawirusa. Kiedy spłyną wyniki, będzie można podejmować kolejne kroki.
- Pierwsze badanie zawsze sprawdza się drugim, bo test zawsze może być fałszywie dodatki lub ujemny. Wszystko sprawdzamy, badamy personel i odkażamy wszystko. Z wirusem musimy się w pewnym stopniu zacząć oswajać, w naszym powiecie 42 osoby zostały zarażone koronawirusem, część już wyzdrowiała, pojawiają się nowe przypadki. Możemy na ulicy w każdej chwili spotkać kogoś, kto jest nosicielem. My naszych obostrzeń nie zdejmujemy, w szpitalu i przychodniach nadal obowiązują warunki, które trzeba spełnić, aby minimalizować ryzyko zarażenia – dodał dr Artur Skóra.
[ZT]571[/ZT]