Działający od grudnia park handlowy w Węgrowie nadal cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Nie wszyscy jednak cieszą się z jego bliskiego sąsiedztwa. Mieszkańcy ulicy Różanej i działkowicze z Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Oaza”, skarżą się na zwiększony ruch, unoszący się wiecznie kurz i brak poczucia bezpieczeństwa.
Sprawa ta została poruszona na marcowej sesji Rady Miejskiej Węgrowa. Na obrady przybyli przedstawiciele ulicy Różanej, którzy postanowili zawalczyć o komfort życia i bezpieczeństwo swoje i swoich najbliższych.
W imieniu mieszkańców ulicy Różanej i działkowców głos zabrał pan Andrzej Niszcz.
– Czujemy się oszukani przez pana burmistrza, bo w tamtej kadencji obiecywał nam wykonanie nawierzchni na ulicy Różanej, w tej kadencji tak samo. Słyszałem, że z tych obietnic nic nie będzie. Ten problem nie dotyczy tylko ulicy Różanej i ogródków działkowych, ale wszystkich mieszkańców miasta. Jak wiecie państwo powstała tam galeria. Wcześniej samochody tonęły tam w błocie. Teraz jak przychodzi susza, to nie mamy czym oddychać, bo jest tyle kurzu, z tego powodu, że tak zwiększył się ruch. W związku z tym mam pytanie. Czy będzie wykonywana ta ulica czy nie? – dopytywał mieszkaniec.
– Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek obiecał, że zrobię coś, czego bym nie zrobił – mówił burmistrz Węgrowa Paweł Marchela.
– Mogłem obiecać, że będę czynił starania, żeby to zrobić. Mieliśmy złożony 2 czy 2,5 roku temu wniosek do Polskiego Ładu na budowę drogi, którą potocznie nazwę „Nad Liwiec”. Wiedzieliśmy, że po przetargu mogą pojawić się oszczędności. Działanie, które mieliśmy wdrożyć w przypadku tych oszczędności polegało na budowie ulicy „Nad Liwiec”, w kierunku firmy Addit. I wtedy chcieliśmy wnioskować o możliwość pozostawienia środków finansowych w tym rejonie i zrobienia ulicy po drugiej stronie, czyli ulicy Rożanej. Niestety Polski Ład nie dopuszcza takich możliwości i środki wróciły do budżetu Skarbu Państwa. Taka jest procedura. W budżecie mamy pieniądze zapisane na projekty drogowe. Projekt drogowy ulicy Różanej był jednym z najwyżej notowanych projektów do realizacji w wysokości 180 tys., które mamy zapisane w budżecie. Pierwszym krokiem będzie podjęcie decyzji o projektowaniu ulicy Różanej. Nie oznacza to budowy ulicy, bo w tym momencie jest pięć gotowych projektów drogowych. Będzie to kolejna pula projektów, które powstaną i wtedy istotne jest pozyskanie środków finansowych na realizację tej ulicy. Nie ukrywam, że położenie ulicy Różanej przy drodze wojewódzkiej jest istotne, w różnego rodzaju programach dotacyjnych. Usytuowanie dużego parku handlowego w tym miejscu jest szczególnie uciążliwe dla okolicznych mieszkańców i nie będziemy się od tego odżegnywali. I myślę, że uda się zabezpieczyć te środki na ulicę Różaną – tłumaczył burmistrz.
Swoje obawy co do bezpieczeństwa w okolicy parku handlowego, wyraziła również mieszkająca przy ulicy Różanej pani Bogumiła Bielińska. Mieszkanka zwróciła uwagę na fakt, że przed budową galerii handlowej na ulicy Różanej znajdował się znak z ograniczeniem prędkości do 30 km/h, po zakończeniu budowy znak ten najpierw został przesunięty, potem zaś zupełnie zniknął (znak ten, po dyskusji na sesji, już wrócił na swoje miejsce – przyp. red.). Poza tym okolica wokół parku też nie sprzyja poczuciu bezpieczeństwa.Ruch samochodów jest duży, zwiększyła się liczba pieszych, tereny z obrzeży Węgrowa nabierają charakteru centrum miasta. Wszystkim tym mankamentom nie sprzyja żwirowa droga i brak chodnika.
– Dobrze byłoby, żeby ograniczenie wróciło i żeby była nawierzchnia asfaltowa i chodnik. I żeby miasto zadbało o wygląd miejsca, wygodę i bezpieczeństwo tego miejsca – uzasadniała mieszkanka.
Argumenty te poparł radny Mateusz Majewski.
– Jak droga do Liwca zostanie wykonana, to natężenie ruchu w obrębie dwóch rond, jeszcze się zwiększy. Wtedy ulica Różana stanie się tak naprawdę obwodnicą w razie wypadków, dodatkowo, wyjazd z niej stanie się dla mieszkańców bardzo utrudniony. Sądzę, że teren ten plasuje się na szczycie potrzeb w najbliższych latach i popieram wniosek mieszkańców, i będę zachęcał, żeby w tym roku ten projekt powstał – obiecał radny.
Ulicę Różaną jako newralgiczny punkt miasta wskazał też wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Węgrowa Maciej Robak.
– W momencie, kiedy powstanie druga droga, po dwóch stronach, to ten odcinek między jednym, a drugim rondem jeszcze zwiększy swoje natężenie ruchu. Trzeba podjąć prace, żeby najpierw zaprojektować tę drogę i w najbliższym czasie przystąpić do jej realizacji. W takich miastach jak Węgrów, takie inwestycje jak park handlowy, przesuwają centrum miasta i przesuwają ruch z centrum w zupełnie inne miejsca, idealnym przykładem tego jest Sokołów Podlaski – zauważył radny.
Wiceprzewodniczący zaproponował też burmistrzowi Pawłowi Marcheli podjęcie rozmów z właścicielem parku w celu uzyskania zgody na włączenie wjazdu do parku handlowego, do drogi wojewódzkiej. Wybudowanie dodatkowego wjazdu do drogi wojewódzkiej mogłoby w części rozładować ruch i zwiększyć bezpieczeństwo na wjeździe do głównej drogi, przy której nieopodal znajduje się rondo (w tym przypadku ruch jest utrudniony ze względu na wyjeżdżające z parku auta, kierowcy zaś są zmuszeni do skrętu w prawo i ewentualnego zawrócenia na kolejnym rondzie).
Wyjaśnienia w tej sprawie złożył naczelnik Wydziału Przestrzennej i Nieruchomości Sylwia Żółkowska. Podkreśliła ona, że rola miasta polegała tylko na wydaniu decyzji o warunkach zabudowy. W procedurze wydawania tej decyzji, projekt przeszedł wszelkie wymagane uzgodnienia, w tym z zarządcami dróg.
– Z Zarządem Dróg Wojewódzkich było ciężko. Ostatecznie nie zgodzili się na zjazd z drogi wojewódzkiej. Koncepcja zagospodarowania terenu była kilka razy zmieniana, miejsca parkingowe zostały wykonane zgodnie z decyzją o warunkach zabudowy i z projektem. Pozwolenie na zjazd z drogi miejskiej wydał nasz wydział inwestycji i tyle mogliśmy zrobić – zaznaczyła pani naczelnik.
– Czy taka propozycja ze strony miasta wyszła, żeby namówić inwestora na współpracę przy tej potrzebnej inwestycji, chociażby w kwestii współfinansowania projektu drogi przy ul.Różanej? – dopytywał radny Mateusz Majewski.
Burmistrz Marchela wyjaśnił, że jak zapadnie ostatecznie decyzja o wykonaniu projektu i budowie ulicy Różanej, to może się on wtedy zwrócić się do inwestora z zapytaniem czy wesprze miasto.
– Budowa drogi w kierunku „Additu” spowoduje przeniesienie ciężkiego transportu z centrum miasta. To będzie wymagało kolejnych działań. Kiedy powstanie droga umożliwiająca zaopatrzenia dla „Additu”, tu bez przejazdu w centrum miasta czy ulicę Przemysłową, Bohaterów Warszawy, to dedykujemy ją w bardzo wąskim gardle drogowym łączenia 62 z drogą wojewódzką i jeszcze drogami lokalnymi. Istotnym elementem tej całej infrastruktury będzie właściwa organizacja ruchu – objaśniał burmistrz.
Dyskusja zakończyła się stwierdzeniem, że budowa ulicy Różanej jest pilna i konieczna. Priorytetem w tej sprawie jest jednak zabezpieczenie własnych środków w budżecie.