Zamknij

Katarzyna Żelazwoska: Znam naszą gminę i mam plany na kolejne inwestycje

09:44, 04.06.2024 Aktualizacja: 11:12, 04.06.2024

O pracy w nowej roli, priorytetach na pierwsze miesiące, finansach gminy i planach inwestycyjnych opowiedziała w wywiadzie Katarzyna Żelazowska - Wójt Gminy Liw, która objęła to stanowisko po ponad 20-letnich rządach Bogusława Szymańskiego.

Jakie doświadczenia życiowe i zawodowe skłoniły panią do kandydowania na stanowisko wójta gminy Liw?

Katarzyna Żelazowska: Nigdy nie miałam przysłowiowego „parcia” na to, żeby zostać wójtem. Na pewno przyczyniła się do tego decyzja wójta Szymańskiego o tym, że ponownie nie będzie kandydował na stanowisko wójta gminy Liw. Z gminą i urzędem jestem związana od ponad 30 lat. To jest całe moje życie zawodowe. Pracę zaczęłam 1 września 1989 roku, w referacie rolnictwa. Później przyszła zmiana ustrojowa. Jako najmłodszy pracownik zostałam zwolniona, by po paru miesiącach wrócić do Urzędu. Najpierw na zastępstwo, a później na stałe na stanowisku ds. obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego.  W 2009 roku zostałam sekretarzem gminy Liw. Dużo się u nas działo i dzieje, dlatego chciałam to kontynuować. Oprócz swoich codziennych obowiązków na stanowisku sekretarza, pisałam też tak zwane małe projekty dotyczące pozyskania środków na promocję gminy, wsparcie organizacji pozarządowych, w tym szczególnie Ochotniczych Straży Pożarnych, seniorów czy później Kół Gospodyń Wiejskich.   Działania te dotyczyły mniejszych kwot, były bardziej w skali mikro. Zauważyłam, że te pozyskane środki również przynoszą ludziom radość i pożytek. Dzięki takim staraniom człowiek widzi sprawczą siłę swojej pracy i to motywuje. Praca wójta ma inny charakter. Zakres obejmuje szeroki katalog zadań dotyczących bieżącego funkcjonowania całej gminę jak również zadań inwestycyjnych takich jak budowa kanalizacji, wodociągów, szkół czy dróg.  Zdaję sobie sprawę z tego, że praca ta nie zawsze przynosi szybkie efekty, jak również porażki są jej nieodzownym elementem.

Jakie stawia Pani sobie priorytety? Co będzie dla Pani najważniejsze w pierwszych miesiącach urzędowania?

Będziemy realizować zadania zaplanowane na 2024 rok. Nad nowym budżetem na 2025 rok, z nową radą pochylimy się dopiero na jesieni. Jesteśmy po wyborach parlamentarnych i samorządowych. Czeka nas reforma finansów publicznych, zobaczymy, w jakim kierunku to pójdzie.   Nie wiemy też czy zmieni się układ dochodów gmin. Na razie, więc skupiamy się na zadaniach zaplanowanych na 2024 rok i tu nie będzie rewolucji.   I tak w tym roku czeka nas kilka dużych inwestycji. Skończyliśmy budowę boiska ze sztuczną nawierzchnią w Liwie, kończymy modernizację Stacji Uzdatniania Wody w Tończy. Rozpoczęliśmy też oczekiwane przez społeczność zadanie, którym jest przebudowa szkoły w Liwie. To ostatnia placówka, która nie ma stołówki. Z innych ważnych inwestycji oświatowych planujemy budowę sali gimnastycznej przy szkole w Wyszkowie. Mamy przygotowany projekt i mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy składać wnioski o dofinansowanie na realizacje tej inwestycji gdyż jest to jedyna placówka, która nie ma sali gimnastycznej. Na terenie gminy Liw mamy cztery szkoły podstawowe i będziemy dążyli do tego, aby, wszystkie szkoły miały podobny warunki do realizacji zadań edukacyjno-wychowawczych.

Poprzednie lata dla gminy Liw to pasmo sukcesów. Wiele ważnych zadań udało się zrealizować. Ma Pani swoje plany na dalszy rozwój gminy?

Znam gminę i oczywiście mam plany na następne inwestycje. Wracając do inwestycji oświatowych, istnieje potrzeba przebudowy przedszkola w Wyszkowie. Plany powstania nowych miejsc przedszkolnych już były. Nie udało się ich zrealizować z różnych przyczyn, ale mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli przebudować obiekt i powiększyć bazę lokalową przedszkola.   Dużym zadaniem, na które mamy projekt, plany i pozwolenie jest budowa kanalizacji z Węgrowa w stronę Kryp.   To duża inwestycja, gdyż kosztorys opiewa na ponad 10 mln zł. Będziemy ubiegać się o środki zewnętrzne na tę inwestycję.  W planach też mamy remont Stacji Uzdatniania Wody w Jartyporach, aby podnieść, jakość wody.  W tym roku wykonamy projekt, więc zadanie znajdzie się w budżecie przyszłorocznym. Ponadto będziemy wykonywać inwestycje drogowe. Jedną z dróg jest odcinek w miejscowości Tończy (odcinek do biogazowni). W chwili obecnej przeprowadzamy procedurę podziału działek i poszerzenia pasa drogowego, który jest niezbędny do realizacji inwestycji i pozyskania dofinansowania ze środków wojewody mazowieckiego. Udział w kosztach zadeklarowała Polska Grupa Biogazowa, więc szkoda byłoby z tego nie skorzystać. Mamy kilka gotowych projektów dróg gminnych i będą one sukcesywnie realizowane. Poprawy warunków drogowych wymagają też drogi powiatowe.   Inwestycje, które obecnie są realizowane z powiatem węgrowskim to: budowa drogi w kierunku miejscowości Ruchna, droga Węgrów -Popielów-Turna-Górki Borze (odcinek drogi w miejscowości Popielów) oraz droga powiatowa w Liwie obejmująca część ulicy Zawadzkiej.    Natomiast, jeśli chodzi o przyszłość chciałabym, aby powiat uwzględnił w swych planach długo już oczekiwany przez mieszkańców odcinek drogi powiatowej Jarnice-Pierzchały-Wyszków. Piękno krajobrazu Sowiej Góry sprawia, że szczególnie latem jest tam duży ruch. Ma, więc ona duże znaczenie zarówno dla mieszkańców, turystów, jak i sąsiedniej gminy Grębków. Innym odcinkiem powiatowym, która wymaga prac jest droga Starawieś-Tończa- Tchórzowa.   Przydałaby się też ścieżka rowerowa dla pieszych na odcinku Węgrów-Krypy, która mogłaby łączyć się z drogą wojewódzką. Trasa biegnąca do Zamku w Liwie byłaby wtedy piękna i bezpieczna. Przystępujemy też do bardzo ważnego działania dotyczącego zagospodarowania przestrzennego gminy. Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło nabór wniosków w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności, na działania w zakresie wdrożenia reformy planowania i zagospodarowania przestrzennego w gminie. Chcemy złożyć wniosek o dofinansowanie na sporządzenie, uchwalenie i ogłoszenie planu ogólnego gminy. Możemy uzyskać 100% dotacji na wykonanie tego planu. Plany ogólne maja powstać w każdej gminie do 30.06.2026 roku. Ponadto chcielibyśmy nadal wspierać nasze ochotnicze straże pożarne.  Realizujemy w tym roku zadanie dotyczące zakupu ciężkiego samochodu ratowniczo-gaśniczego dla OSP Ruchna za ok. 1 800 000,00 zł. ze środków Programu Fundusze Europejskie dla Mazowsza 2021-2027, Województwa Mazowieckiego, Gminy Liw i OSP Ruchna.  Jednostki OSP Starawieś i Ruchna przygotowują się do pozyskania środków na termomodernizację budynków remiz. Gmina Liw aktywnie w tym uczestniczy i chcemy pomóc strażakom w złożeniu wniosków do projektów w ramach Funduszy Europejskich dla Mazowsza. To nie wszystkie plany, potrzeby są duże, ale nie można je realizować wszystkie jednocześnie. Sytuacja finansowa gminy i możliwości pozyskania środków zewnętrznych będzie je weryfikować i kształtować. 

Jak pani ocenia kondycję finansową gminy? Jest dobrze?

Ostatnia kadencja była bardzo korzystna dla gmin. Pod względem inwestycyjnym wiele się działo i oczekiwania mieszkańców są coraz większe. Pamiętam i taki czas, gdzie sytuacja finansowa gminy była trudna i na przykład budowa drogi była realizowana w kilku etapach.   Działo się tak, dlatego, że gminy nie było stać na wykonanie jednego odcinka w całości. W chwili obecnej sytuacja finansową gminy jest o tyle dobra, że mamy minimalne zadłużenie. W przypadku realizacji niektórych inwestycji takich jak na przykład budowa kanalizacji wskaźniki zadłużenia pozwalają nam zaciągnąć pożyczki w Wojewódzkim czy Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

 

(A.K.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%